[INDEKS] Jaki sprzęt kupić?

[zakwas]

Panowie. Wiem, że o międzymordziach były już tutaj dyskusje, ale raz, że lata temu (więc oferta nieco się zmieniła), a dwa, że poruszane były tematy sprzętów nieco droższych.

Jest tak: potrzebuję po prostu niedrogiego interfejsu, który będzie spełniał swoje zadanie i tyle. Mam śmieszny wynalazek pt. Fender Slide, ale on właśnie niestety kończy żywot. Mogę kupić coś do ok. 200 zł, ew. z groszami, albo nie mieć nic. Na Focusrite Scarletta mnie nie stać, koniec, kropa.

Zatem:

Czy wystarczy coś zupełnie podstawowego, a jesli tak to które:

https://www.thomann.de/pl/behringer_u_phoria_um2.htm
https://www.thomann.de/pl/miditech_audiolink_light.htm

Ew. czy warto dokładać kilkadziesiąt zł na któreś z tych:

https://www.thomann.de/pl/behringer_u_phoria_umc22.htm
https://www.thomann.de/pl/m_audio_m_track_solo.htm

Z góry ogromne dzięki za sugestie! Dodam tylko, że mój komp to ziemniak.

Late for the party, ale ja bym brał M-Audio - konstrukcyjnie odporniejszy niż Behringery na bank i jako jedyny z listy ma 24 bity samplowanie. Niby chuj im w dupę na tej półce cenowej i tak, ale zawsze trochę lepiej.  Największy minus to wyjścia RCA, ale nie ma co marudzić, bo masa budżetowych odsłuchów domowych i tak jedzie na czinczach.