12-09-2010, 10:05 PM
(12-09-2010, 02:28 AM)Alfik napisał(a):
widze, że kolega znalazł mojego znajomego...
Genialnie grają a Frans brzmi po prostu świetnie - wręcz wzorcowo
[/quote]
Świetny bassman, rewelacyjny muzyk a strona pełna perełek Jaco - w tym aranży na piano i bigband (Domingo!!!) bezcenna. Znamy, znamy.
punktualność, sound, groove - no miód.
(12-09-2010, 04:14 PM)miklo napisał(a):(12-09-2010, 04:07 PM)citizenkane napisał(a): Fajnie o tym pisał Janek Gwizdala, przy okazji przesiadki z Wala na Fodere.O patrz. Nie wiedziałem, że Janek pykał na Walu. Masz jakieś nagrania?
Cały album "Mystery to Me" Janek nagrał na Walu.
Rzecz jest z 2004, więc to nie "ten" Janek jeszcze (ten Wal brzmi tu aksamitnie, fretlessowo bardzo, pewno trochę kwestia ataku lżejszego, ale ciągle miodnie), ale kompozycyjnie mi się bardzo ten album podoba - chyba najbardziej (Circles!). No i Jojo Mayer i Elliott Mason... ech!!!
z innych zabawek słychać tu OC 2 i... Nanoverb Alesisa

zabawne że o tym piszecie, bo właśnie w tej chwili ściągam linię a szczególnie miodne solo z "And another thing"

album został nagrany studyjnie przed niewielką publicznością, na setkę.
http://janekgwizdala.bandcamp.com/album/...n-new-york
W ogóle to hmmm czego jak czego to foderowatego brzmienia Gwizdały nie podawałbym już za wzór - jest oryginalne, fajne ale bardzo specyficzne i sprawdza się we fusion/jazzie/lekkim popie ale... setup, niska akcja, specyficzny atak robią swoje.
Najlepiej mieć jako drugie wiosło Fendera

tym niemniej tu chyba to brzmienie jego Fodery jest najbardziej mówiące o tym jak brzmi - swoją drogą - klip i piosenka rodaczki na emigracji

http://www.youtube.com/watch?v=iNM3xwgE9ZE
pozdr!