Rodzinka pojechała dzisiaj, więc mogłem pohałasować i pobawić się Sansem. Plany był taki, aby zapełnić sobie 3 kanały brzmieniem: Clean, lekki drive i mocny dist. Jak pierwsze dwa naprawdę fajnie udało się ustawić, to mam właśnie problemy z mocniejszym przesterem. Jakoś brzmi tak nijak. Chodzi mi o mniej więcej taki dist, jak na tym koncercie (ok. 3:30). Zaznaczam, iż tamten również używa Sansa, tylko tego rackowego i nie ma lampowego wzmaka
Macie jakieś pomysły, czy po prostu nie da rady wyciągnąć czegoś w tym stylu? 
EDIT: No tak... zapomniałem wkleić linka
http://www.youtube.com/watch?v=6Q2lkd0fjO8


EDIT: No tak... zapomniałem wkleić linka

http://www.youtube.com/watch?v=6Q2lkd0fjO8
