01-09-2011, 09:57 AM
Po mojej muzycznej okolicy krąży legenda o pewnym gitarzyście - z krwi i kości czystej rasy punku, który głośno mówił:
Cytat:Ja to się staram nie ćwiczyć, ba - w ogóle na gitarze w domu nie gram. Jak będę za dobrze grał, za dobre riffy będę układał, i to nie będzie już punk...