(01-16-2011, 02:40 PM)Drewniak napisał(a):(01-15-2011, 11:37 AM)Kempes napisał(a):(01-15-2011, 11:32 AM)Djatri napisał(a): Jeszcze mężczyzna by się przydał, żeby grać za mnie, bo piec to akurat sobie sama noszę
Tia. Właśnie dlatego pytałam, czy to można kupić, bo mi się nie chce z tym paprać, ale w ostateczności to chyba tak kiedyś zrobię, bo cholernie mi się podobają takie oczojebne.
Najlepiej zmatowić sobie papierkiem ściernym i pomalować Montaną w Sprayu.
Montana to najlepsza firma produkująca farby w sprayu specjalnie dla graficiarzy. Tysiące ładnych kolorów, i przede wszystkim 1 puszka starczy na bardzo dużo.
Montany, pamietam, mialy zajebiscie duze cisnienie, byly tez
beltony, krylony mniej, ale np: http://www.krylon.com/products/xmetals/
tylko jak w realu bedzie wygladal...
Wg mnie spray prędzej czy później zarysuje się.
Nieprzypadkowo m.in. kraty są lakierowane proszkowo.


