02-04-2011, 03:38 PM
(02-04-2011, 01:55 PM)rufus napisał(a):(02-04-2011, 11:59 AM)Aga napisał(a): Dex, ja widziałam, co koleś z tym basem robił, do teraz mi się włos jeży. Na początku koncertu łapie go, wywraca główką do dołu i j.. o podłogę...
I niech mi ktoś powie, że w tych Gibsonach główki odpadają
Studio mają wklejane gryfy, nie przechodzą przez korpus tak jak w regularnych thunderbirdach. Może dlatego jeszcze mu głowka nie odpadła?
http://thumbnail.image.rakuten.co.jp/@0_...983694.jpg
Widziałem mech ze dwa tyg temu, ale akurat innym napier**** o ziemie.
No skoro sprzedaje tamten.

W sumie nie wiem, czy ma tutaj znaczenie, czy gryf jest wklejany czy nie. Wada o której się często wspomina to dosyć wąska szyjka oraz dosyć spory otwór na śrubę pręta (musi się mieścić tam klucz nasadowy). I to właśnie ma powodować, że w tym miejscu thunderbird jest delikatny.

PS: Ale w moim też główka jeszcze nie odpadła, a wierzcie, że mój egzemplarz musiał naprawdę wiele przejść.
