02-07-2011, 12:30 PM
Jest bardzo fenderowo-jazzowo i o to mi chodziło 
Miałem/macałem wiele piątek Fendera ale Sad mi najbardziej pasuje. Liczą się też względy manualne, a teraz jeszcze i brzmienie jest takie jak być powinno
E nie no, aż tak walnięty to nie jestem

Miałem/macałem wiele piątek Fendera ale Sad mi najbardziej pasuje. Liczą się też względy manualne, a teraz jeszcze i brzmienie jest takie jak być powinno

(02-07-2011, 12:26 PM)yarzenioova napisał(a): No i po Sadowskim.
Gruby bedziesz teraz musial nalepic logo Fendera na glowke i ja troche poszlifowac
E nie no, aż tak walnięty to nie jestem
