(02-08-2011, 10:09 PM)sledz napisał(a): Marek powiedział, że w tym MG nie ma terminala i inaczej to wtedy ustawiali. Za jakiś czas będę wymieniał lampy, więc pewnie wtedy będę musiał przycisnąć konstruktora żeby chciał coś więcej powiedzieć
Terminala nie ma - malo ktory wzmacniacz na świecie ma wyprowadzany terminal. Potencjometr jest gdzies w środku
(02-09-2011, 06:59 AM)Markus napisał(a): Niektóre wzmacniacze nie mają takiego potencjometru, na przykład MESA +400 i nie ma w tym nic dziwnego. I wtedy faktycznie jest kłopot - trzeba kupić lampy od producenta. Albo trzeba umieć je dobrać. Ale nie wystarczy mieć jedną nową lampę i miernik prądu. Skoro nie ma regulacji, to trzeba dobrać lampę, któa pasuje do pozostałych. A do tego trzeba mieć więcej lamp.
Dobrze wiem. Polityka mesy zawsze byla taka, zeby pchac tam tylko lampy Mesy o niezmiennych parametrach od lat, wiec nie bylo regulacji biasu, byl rezystor zamontowany na stale (tak jest tez zreszta w moim ampegu V4B i bylo w Orange OR120).
Jak jeszcze w ampegu jest dosc duza tolerancja na roznej jakosci lamp (troche nizsze napiecie spoczynkowe ma pewno cos do tego) to w Orangu nie przerabiajac ukladu na regulacje potencjometrem, mozna sobie ugotowac lampy podczas jednej proby.
Dlatego jestem w stanie zrozumiec stare wzmacniacze, ktore maja staly rezystor, bo wtedy lampy byly rowne jakosciowo i bardzi wytrzymale. A teraz jak ktos robi taki patent to jest dle mnie troche jak żałowanie 5zł na potencjometr regulacji

Co do nowych lamp nie polecałbym dobieranie jednej sztuki - jezeli jedna gdzies spieprzyła. Caly set sparowany jest wyjściem. Reste starych zostawiasz na backup.
-