02-28-2011, 11:24 AM
Bardzo dorosła dyskusja... Nawet ja się zapałem na kilka fotek. W niedzielę byłem tylko na chwilę, ale jak się dorwałem do basów i pieca, to nie odpuściłem i chciałem wszystkie ograć (ku niewątpliwej frustracji kilku osób). Ale doświadczenie super. Cieszę się, że mój G&L olcha+klon się sprawdził. Fajnie było posłuchać w porównaniu z jesionową wersją Tribute - absolutnie żadna nie odbiegała brzmieniem, obie są po prostu inne ale obie najwyższej klasy. Na Alembicu fajnie się grało, mogę odchaczyć, że to mam za sobą. Na zawsze będę zazdrościł Alfikowi jego jazza (nie mówiąc o jego perfekcyjnym timingu gry) a Mrokowi jego Elite Precla. Andrzej (nie wiem kim jesteś na forum!) pokazał mój idealny przester i już jestem w trakcie zamawiania
. Grześka Lakland pięknie zagadał jak się wyciągnęło z niego bebechy - gratuluję!
