05-06-2010, 03:29 PM
Pasek mam szeroki skórzany... taki jak patron (były, niebyły, nie wiem). Żeby nie było - pasek kupiła mi dziewczyna, ja o niczym podobnym nie wiedziałem (ona zresztą też nie).
Co do straplocków - mam dunlopy, które mnie jeszcze nigdy nie zawiodły. Mam również same kołki do schallerów, ale nie mam zaczepów do nich także narazie sobie grzecznie siedzą w pudełeczku. Kiedyś przetestuje.
Co do straplocków - mam dunlopy, które mnie jeszcze nigdy nie zawiodły. Mam również same kołki do schallerów, ale nie mam zaczepów do nich także narazie sobie grzecznie siedzą w pudełeczku. Kiedyś przetestuje.
Mazdah napisał(a):Instrument powinien dawać "kopa" za każdym razem kiedy go bierzesz do ręki. Nie tylko kiedy go po raz pierwszy rozpakowujesz z pudła albo przez pierwszy tydzień-dwa-miesiąc-rok grania. Jeśli możesz przejść obojętnie obok wiosła wiszącego na ścianie/stojącego na stojaku, to znaczy, że coś jest nie tak.
Ściągam sprzęt z Usa. Info na pw.