sprzedajac warwicka nic nie slodzilem - nawet nie oglaszalem sie ze sprzedaza, koles sam sie do mnie odezwał - mozesz sie zapytac ma nick -JimiB, więc wypraszam sobie, bo gowna nikomu nie wciskam. Dla mnie ta firma robi taki chłam, że aż ciężko sie powstrzymać przed bluzganem, juz przepraszalem ze mnie ponioslo wiec nie wszczynajmy klutni - a nie mowilem tego bezpodstawnie, mialem bas warwicka, mialem paczke warwicka, chyba wszystkie mozliwe struny warwicka, case do glowy warwicka, case do gitary warwicka, straplocki warwicka, a mialem w rekach nawet kubek
luz, ja juz nie bede sie tu wypowiadac napisalem co chcialem. Peace!
Edit - zmieniłem sygnaturę w razie czego...

Edit - zmieniłem sygnaturę w razie czego...