Zaloguj się

bassbubek · 10-03-2013, 05:21 AM

(10-02-2013, 09:49 PM)Kempes napisał(a): IMO te rzeźbione gitary to ultra wiocha. Może, gdyby rzeźbienia były ciekawsze, ze smakiem, jakoś bym to przebolał i znalazłby się na nie amator. Ogólnie kicz i chałtura robiona przez chłopaka wyrzuconego po miesiącu nauki snycerstwa.

No kurwa... o co w tym chodzi?

Faktycznie ktos zepsul wioslo tym dzierganiem. Ale mozna rowniez inaczej ,zobacz tutaj:

[Obrazek: jones_syrena_horiz01_large.jpg]

Albo tutaj:

[Obrazek: jones_nocturne_horiz_full02.jpg]

Nie sa to basy ale chodzi o rzezbe na instrumencie , dlatego pozwalam sobie wstawic te zdjecia.

10-03-2013, 05:22 AM

Tragicznie nie jest!

mazdah · 10-03-2013, 06:30 AM

Dobrze też nie...

low · 10-03-2013, 06:48 AM

(10-03-2013, 06:30 AM)mazdah napisał(a): Dobrze też nie...

+1

bassbubek · 10-03-2013, 06:50 AM

Rzezby na instrumentach to sliska sprawa , mi sie niezaleznie od jakosci nie podobaja . Ale na powyzszych zdjeciach widac roznice miedzy praca tego "prawie snycerza" a Wiliama Jonesa . Syrena stoi na sprzedaz za ponad 14 tysiecy baksow.

mazdah · 10-03-2013, 06:57 AM

Oz kurde... za ponad 14 tysiecy baksow mialbym ze 4 (albo wiecej) wymarzone (i doskonale) wiosla i skompletowane naglosnienie....

bassbubek · 10-03-2013, 06:59 AM

Ja tez , te gitary nie sa dla nas Mazdah.

mazdah · 10-03-2013, 07:07 AM

Oj tam hehe. A myslalem, ze to Fodera nie jest wioslem dla mnie Wink

swoja droga - po pomacaniu okazalo sie, ze jednak jest bardzo si!

10-03-2013, 07:08 AM

Ta NYC Wlodka? Podobaja mi sie te Fodery, bo nie wygladaja jak mebel.

mazdah · 10-03-2013, 07:16 AM

Wlasnie ta. Niby to nie do konca Fodera, bo NYC to japonczyk.. ale daje rade. Fajny modern sound.

zakwas · (Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-03-2013, 07:28 AM przez zakwas.)

(10-03-2013, 05:22 AM)Fabian napisał(a):

Tragicznie nie jest!

Jest.

Niby dobrze zrobione, ale, jo Was prosza, co to za kompozycja? Ta syrena wypina sie jakby chciała nadstawić dupy, której nie ma, ręka gdzieś dynda, chuj wie po co, ledwie wpasowana przy mostku, zero dynamiki jakiejś w kompozycji, która sugeruje ruch. No i jeszcze wygląda, jakby próbowała się pitką, której nie ma, nie zawadzić o ten róg... Rolleyes

Za to esy floresy już lepiej grają z całością. Kompozycyjnie się ładnie rozkładają, ale to abstrakcyjny wzór i jest go trochę łatwiej wpisać w kształt gitary niż jakieś postaci/scenerię...

P.S.: 14k$... Ja pierdolę...