Absolutnie wszystko o STRUNACH

[Bjorn]

Łe, nie można tego internetowo zamówić, trzeba dzwonić?
Opowiedz mje coś o tych strunach, one mają jakiś zwiększony naciąg w stosunku do normalnych o tej samej grubości? Szukam jakichś 105, które dadzą radę w obnizonych strojach (C standard najlepiej). Może być problemowo ;D

[Burning]

Ja chyba napiszę do Roto, czy zrobiliby mi znów set customowy 60-80-105-135, bo D bywa sztywna, a B wiotka
albo 55-75-100-130 i obniżyć struny na basie.. choć dziwnie będzie grać tak lekko

Nie wyobrażam sobie .105 do C - nawet flaty w tym strojeniu mam .110 i to do wolnego grania (szybko nie da rady na takich flakach, co z resztą było słychać na próbce, że selektor się gubi)

[zakwas]

Łe, nie można tego internetowo zamówić, trzeba dzwonić?

"Ja dzwonię, Ty mówisz!"

[Bjorn]

Po prostu nie chce mi się szlifować siodła. Zwłaszcza, że prawdopodobnie będę w różnych 2 kapelach grał na różnych strojeniach. Chyba czas odłożyć na drugi bas

[groza]

Po prostu nie chce mi się szlifować siodła. Zwłaszcza, że prawdopodobnie będę w różnych 2 kapelach grał na różnych strojeniach. Chyba czas odłożyć na drugi bas

Ten sam bas w dwóch zespołach z różnymi strojami to nie jest najlepszy pomysł - non stop będziesz robił setup w tą i z powrotem.

[OMSON]

Ten sam bas w dwóch zespołach z różnymi strojami to nie jest najlepszy pomysł - non stop będziesz robił setup w tą i z powrotem.

Dokładnie tak

Są dwa wyjścia:

- oczywiste, tj. dwa basy,

- nieoczywiste, tj. jeden bas 5/6 strunowy.

Przy założeniu, że operator nie ma problemów z transponowaniem linii basu, do potrzeb danego zespołu - jeden instrument w zupełności wystarczy (IMHO).

[MrPapaBear]

A co za problem z transponowaniem? Gra się dźwięki a nie progi Polecam dodatkową strunę, będziesz miał i C i co ci tam jeszcze trzeba.

[mariotd]

Łe, nie można tego internetowo zamówić, trzeba dzwonić?
Opowiedz mje coś o tych strunach, one mają jakiś zwiększony naciąg w stosunku do normalnych o tej samej grubości? Szukam jakichś 105, które dadzą radę w obnizonych strojach (C standard najlepiej). Może być problemowo ;D

Czy ja wiem, w Langowskim przesiadłem się z Roto stalówek http://skladmuzyczny.pl/struny-do-basu-4...665ld.html

Teraz mam wszystkie struny o "5" cieńsze, oprócz 130, wg mnie są tak samo sztywne, ale za to miększe w dotyku. Nie obdzierają palców tak jak stalówki.

[Bjorn]

Ten sam bas w dwóch zespołach z różnymi strojami to nie jest najlepszy pomysł - non stop będziesz robił setup w tą i z powrotem.

Dokładnie tak

Są dwa wyjścia:

- oczywiste, tj. dwa basy,

- nieoczywiste, tj. jeden bas 5/6 strunowy.

Przy założeniu, że operator nie ma problemów z transponowaniem linii basu, do potrzeb danego zespołu - jeden instrument w zupełności wystarczy (IMHO).

Nie mam problemów, ale nie stać mnie na dobrą piątkę. Ciężko mi było uzbierać na ten sprzęt co teraz mam, a i nie widzę tego dalej. Teraz potrzebuję paru efektów, a 200 zł na głupiego chorusa to dla mnie spory wydatek


Znaczy chodzi o to, że mógłbym na stałe przestroić do C i byłoby ok, bo bym sobie transponował wszystko, ALE nie chcę szlifować siodełka etc.

[OMSON]

Nie mam problemów, ale nie stać mnie na dobrą piątkę.

Zmień czwórkę jazza na piątkę (stać Cię)

http://www.maczosbass.pl/product-pol-501...ass-V.html

[Bjorn]

Nie mam problemów, ale nie stać mnie na dobrą piątkę.

Zmień czwórkę jazza na piątkę (stać Cię)

http://www.maczosbass.pl/product-pol-501...ass-V.html

A gwarantujesz zajebiście warczący środek jak w moim mahoniowym potworze?

[mariotd]

trzeba bylo brac langowskiego jak byl na sprzedaz to bys mial warczaca srodkiem piatke mahoniowa

[OMSON]

A gwarantujesz zajebiście warczący środek jak w moim mahoniowym potworze?

Posłuchaj i oceń sam:

http://www.youtube.com/watch?v=ov8bxuRj57I

Kupując online - masz 10 dni na zwrot towaru, bez podania przyczyny... Na Thomannie masz 30 dni

W pełni klonowy instrument, ma sporo fajnego, środkowego warkotu... Mnie ten bas 'kupił' po tym demie

[low]

Szukałem jakichś sznurków do C std, Cobalty 110 poniżej C# nie schodzą. I mignęły mi w dobrej cenie Dunlopy Niklowe 60-80-100-120. Nabyłem, założyłem, pograłem. Bardzo przyjemne, dźwięczne, w CFA#D# siedzą idealnie. Do B byłyby pewnie za luźne nieco (najgrubsza struna), ale też by dały radę. I naszła mnie taka myśl. Sensu nie ma wydawać na struny 140zł, bo można za tę cenę dostać dwa sety czy to Fenderów czy Dunlopów (testowałem oba, są bdb), ew. D'Addario. I nie miałem nigdy strun które, by brzmiały lepiej w okresie równym okresowi używalności dwóch tańszych setów niż te dwa tańsze sety. W prostych słowach - lepiej mieć 2x tańsze niż raz droższe, bo nie trzymają i tak 2x dłużej, a kasa ta sama

Obawiałem się też, jak to będzie z tym siodełkiem. Do tej pory najgrubsze struny jakie zakładałem to 55-75-90-110. Ale po tym jak umieściłem na siodełku te nowe grube Dunlopy, sprawdziłem jak będą na nim leżeć 45-105. Nie ma zauważalnych luzów, nasłuchiwałem brzęczenia itd. Także myślę, że taki zestaw, tj. 45-105 i 60-120 to może być rozwiązanie, jeśli ktoś nie chce rozharatać siodełka, a musi mieć 2 stroje na basie.

[3cina]

low a jak z akcją strun? Mój squier do 125 miał rozpiłowywane siodełko (przez lutnika) żeby mieć niską akcję do C# właśnie.