Liczba postów: 3856
Liczba wątków: 9
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
2
chciałem tylko zwrócić uwagę, że Fabian ma fajny avatar, wiec nagrywam próbkę, żeby nie było offtopu
no, nagrane
http://bolem.wrzuta.pl/audio/96DZEytYta8/precl
fender -> fender -> fender
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
(05-23-2013, 11:45 AM)Bjarni napisał(a): https://soundcloud.com/bjorn_b/c-jazz
Znalazlem stare struny od piątki, którą kiedyś miałem. Wsadziłem do jazza żeby sprawdzić czy się zmieszczą, niestety weszły tylko 3, bo tam była główka 2+2. Ale jako, że się zmieściły, zaraz odpakuję świeżutkie ernie balle od Paki i będę testował. Jestem bardziej niż zadowolony z osiągniętego efektu, próbka nagrywana prosto w wejście instrumentalne interfejsu.
Atakujesz z góry, z sporym zamachem palca, prawda?
Spróbuj inaczej - palec wykonuje minimalny ruch, ale jakby "wgniata" strunę - połóż palec na strunie i z tego miejsca szarpnij ją - bez nalotu z góry. Zabrzmi kompletnie inaczej.
Chodziło mi o nagminne uogólnianie pojęcia artykulacja, które ma dość szerokie znaczenie. W tym przypadku zwróciłeś uwagę na atak, który faktycznie nieco determinuje brzmienie (przy mocniejszym pojawia się więcej składowych harmonicznych w górze, jednak spora amplituda struny niekorzystnie wpływa na sustain).
Dobre 'napierdalanie', tez wymaga techniki, wprawy. Nie wystarczy 'napierdalac'. Patrz, Geezer Butler.
Moim zdaniem, to "dławienie się" dźwięku przy mocnym ataku sprawdza się w szybkich tempach granych szesnastkami. Jest bardziej detaliczne. Aczkolwiek nie wszędzie (aranżacyjnie) się nadaje.
Liczba postów: 62
Liczba wątków: 5
Dołączył: Nov 2010
Reputacja:
0
05-23-2013, 01:47 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-23-2013, 01:52 PM przez WiziBass.)
(05-23-2013, 12:50 PM)groza napisał(a): (05-23-2013, 11:45 AM)Bjarni napisał(a): https://soundcloud.com/bjorn_b/c-jazz
Znalazlem stare struny od piątki, którą kiedyś miałem. Wsadziłem do jazza żeby sprawdzić czy się zmieszczą, niestety weszły tylko 3, bo tam była główka 2+2. Ale jako, że się zmieściły, zaraz odpakuję świeżutkie ernie balle od Paki i będę testował. Jestem bardziej niż zadowolony z osiągniętego efektu, próbka nagrywana prosto w wejście instrumentalne interfejsu.
Atakujesz z góry, z sporym zamachem palca, prawda?
Spróbuj inaczej - palec wykonuje minimalny ruch, ale jakby "wgniata" strunę - połóż palec na strunie i z tego miejsca szarpnij ją - bez nalotu z góry. Zabrzmi kompletnie inaczej.
Ja mam właśnie z tym cholera problem. Za każdym razem kiedy próbuje grać tym sposobem o którym mówisz, generuję dużo mulącego środka i generalnie nie brzmi to zbyt fajnie... ale może to wynika z tego, że nieumiejętnie się tą techniką posługuję. A znowu uderzając z góry pozbywam się tego mulącego środka i zostaje dół i agresywna górka, z miejscem w środku na gitarę. Jak tutaj np ( tylko uprzedzam, że całość dość przebasowana  ) http://soundcloud.com/wizibass/probka/s-dBQtw
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
05-23-2013, 02:15 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-23-2013, 02:17 PM przez groza.)
No to rzecz gustu - ta twoja próbka dla mnie nie ma żadnej dynamiki w dole - jakby coś buczało non stop jednostajnie, a do tego był drugi bas z samym klekotem.
U mnie jest faktycznie dużo bardziej środkowo, wiadomo - nie wszyscy to lubią:
http://t-shirt.home.pl/downloads/hyhyhy.mp3
http://t-shirt.home.pl/downloads/marcus.mp3
tutaj każdy dźwięk jest tak zagrany.
Liczba postów: 62
Liczba wątków: 5
Dołączył: Nov 2010
Reputacja:
0
(05-23-2013, 02:15 PM)groza napisał(a): No to rzecz gustu - ta twoja próbka dla mnie nie ma żadnej dynamiki w dole - jakby coś buczało non stop jednostajnie, a do tego był drugi bas z samym klekotem.
Masz rację, ale to troche wina tego, że za dużo niskich częstotliwości ze ścieżek basu się na siebie nałożyło + zdaję sie kompresja też przesadzona... Myślę, że po przyzwoitym mixie, dynamika w dole się poprawi
Liczba postów: 2388
Liczba wątków: 28
Dołączył: Oct 2011
Reputacja:
1
No dobra, zagrałem trochę inny klimat i innym sposobem. Możecie sprawdzić sobie tu http://www.wikiloops.com/backingtrack.ph...ssion=9278
Ogólnie stronka jest całkiem w pytkę, pełno backing tracków, można się bawić, dogrywać etc.
Liczba postów: 3078
Liczba wątków: 34
Dołączył: Jun 2010
Reputacja:
52
05-23-2013, 09:41 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-23-2013, 10:05 PM przez Alfik.)
(05-23-2013, 10:16 AM)dr_kciuk napisał(a): Przesada...Uważam ,że broni się i na próbce i pomimo nieświerzości strun i ich rodzaju(czarne ścina górkę,dynamikę i robi kapcia)...Dla mnie ideałem takiego jazza (z palisandrem) jest właśnie znalezienie kompromisu między kapciem a żyletą...
Piszę to z pozycji gościa ,który nie rozumie idei "psucia" brzmienia starych jazzów badasami i srasami w celu uzyskania "sztucznego" klekotu itp...
Od tego są nowe basy np. z klonem na podstrunnicy....Nie jestem znawcą,powiedziałbym ,że laikiem ale te modele to akurat mój konik (to już chyba piąty z '78) i uważam ,że brzmienie nawet na filmie jest bardzo ok...Ale to moje zdanie i szanuję inne ...
Swoją drogą Groza jak znajdziesz takiego Corta to odkupię go za 1000zł i nie będę musiał wydawać 2000$ na następny 
Sam bass na filmiku brzmi bardzo dobrze. Słychać jedynie, że struny ma chujowe.
Natomiast z Tobą również się nie zgodzę...
0. starych jazzbasów mam obecnie trzy, nie sądzę, aby był ktoś w Polsce kto miał tych instrumentów w rękach więcej ode mnie, choć jest wielu, którzy grają na nich znacznie lepiej niż ja.
Wymieniam w nich wszystko poza drewnem - (Pickupy, progi, mostki, klucze, potencjometry, siodełka, nawet śrubki bo nie lubię zardzewiałych) instrument ma grać a nie być stary i zardzewiały...
1. Na żadnym nowym basie nie da się uzyskać takiej góry, środka i żywości brzmienia jak na starym jazz basie.
Eshe i spectory można sobie wsadzić w sradasa.
2. Z dobrej palisandrowej podstrunnicy jest więcej góry niż z klonu
3. Na podrasowanym jazzie bez trudu uzyskasz barwę niepodrasowanego... wystarczy skręcić barwę... w drugą stronę to nie działa...
Ja nie rozumiem zakładania na tak rasowy rozegrany instrument szlifów albo paro letnich strun bo będzie vintage...
Taki vintage można sobie zrobić na niezłym japońcu za 1/3 tej kasy.
1978 MIA Fender Jazz Bass Ash Maple BA II, 1973 MIA Fender Jazz Bass Fretless Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Alder Rosewood BA II, 1979 MIA Fender Precision Bass Ash Rosewood BA II, 1972/1988 Custom Fender/Ibanez Jazz Bass Fretless BA II-> Phil Jones, Monster and George'L Cables -> Futube Custom Preamp, Futube modified: DEMETER HBP-1 Tube Bass Preamplifier, SWR SM900, SWR GrandPrix, SWR Interstellar Overdrive; Ampeg SVT II Pro, Marshall JMP1, Fender MB1200 PowerAmp; Groove Tubes SE II, 1970 Hiwatt DR103, 1975 Sound City 50B Plus -> Aguilar GS 210, Aguilar GS 410, Aguilar GS 115, Hiwatt Custom 4x12, Fender ToneMaster Custom Shop 2x12 with Fane Spk, Fender Rumble Custom Shop 4x10, Ampeg SVT-810AV, SOS Audio Upgrades Buss Compressor
Liczba postów: 1029
Liczba wątków: 31
Dołączył: Mar 2011
Reputacja:
5
1.Wyznaję zasadę ,że nie zamieniam dobrego na lepsze 
2.Napisałem o klekocie z klonu a nie górce..
3.Nie podrasuję żadnego starego jazza bo straci na wartości (patrz np. ebay) 
4.Eshe i spectory to moja fanaberia...
5.Struny na filmiku to zupełny przypadek...testowałem na tym basie chyba z dziesięć różnych rodzajów i zajebistóść tych instrmentów polega też na tym ,że niezależnie od ich rodzaju gada w przeciwienstwie do specow,alembików itd...
6.Uwielbiam stare jazzy
Liczba postów: 4376
Liczba wątków: 59
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
1
Liczba postów: 8790
Liczba wątków: 26
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
46
(05-23-2013, 10:20 PM)dr_kciuk napisał(a): 5.Struny na filmiku to zupełny przypadek...testowałem na tym basie chyba z dziesięć różnych rodzajów i zajebistóść tych instrmentów polega też na tym ,że niezależnie od ich rodzaju gada w przeciwienstwie do specow,alembików itd...
To ogólnie niezły wyznacznik klasy instrumentu - są takie które grają super ale wyłącznie w jednym, jedynym ustawieniu, są też takie które jakbyś nie ustawił to będzie (w jakimś kontekście) dobrze.
Bardzo widać to szczególnie po bębnach - te z wyższej półki można stroić tak, siak i srak i grają, a te tanie wymagają poszukania jednego miejsca, gdzie nie ma chujni.
(05-23-2013, 12:50 PM)groza napisał(a): (05-23-2013, 11:45 AM)Bjarni napisał(a): https://soundcloud.com/bjorn_b/c-jazz
Znalazlem stare struny od piątki, którą kiedyś miałem. Wsadziłem do jazza żeby sprawdzić czy się zmieszczą, niestety weszły tylko 3, bo tam była główka 2+2. Ale jako, że się zmieściły, zaraz odpakuję świeżutkie ernie balle od Paki i będę testował. Jestem bardziej niż zadowolony z osiągniętego efektu, próbka nagrywana prosto w wejście instrumentalne interfejsu.
Atakujesz z góry, z sporym zamachem palca, prawda?
Spróbuj inaczej - palec wykonuje minimalny ruch, ale jakby "wgniata" strunę - połóż palec na strunie i z tego miejsca szarpnij ją - bez nalotu z góry. Zabrzmi kompletnie inaczej.
Kurde spróbowałem tak zagrac ( z zaznaczeniem fazy lotu palca  ) i nie umiem. Nawet nie wiedzialem jak dawno juz sie przestawilem na ten styl ktory sugerujesz Bjarniemu. Jakos tak za malo fat soundu bylo w tej technice dlatego ja zarzucilem doszczetnie. Może stąd wynika pozytywny wydzwiek komentarzy na temat mojej artykulacji. Groza btw fajny temat poruszyles.
Liczba postów: 7717
Liczba wątków: 12
Dołączył: Aug 2010
Reputacja:
1
Zależy od basa, jego setupu i tego co chcemy osiągnąć.
Są instrumenty, które jeb***te w ten sposób odzywają się zajebiście. Np zielony precel Alfika, albo - jeszcze lepszy przykład - Ricki
Wysłane z mojego Leopard 2; masa bojowa 55,15t.
(12-25-2013, 12:49 AM)Sztyrlic napisał(a): A jeszcze taka kwestia: w sumie nie miałem wcześniej tunera [...]
|