03-06-2011, 11:56 AM
Elo misie pysie. Mój pokrowiec Canto odmawia powoli współpracy, drze się, skwierowi robi sie zimno. Myślałem, by zakupić twardego kejsa do niego. Mam na oku pare opcji:
http://www.rnr.pl/p9825.1735_peavey_bass...owych.html
Warwickowe Rockcase'y i inne takie. Myślałem też, żeby kupić sobie nowy szeroki niezniszczalny pasek (np ten maczosowy pes z jakimstam numerkiem) i chorusa do basu + potrzebne kabelki.
Teraz problem: mam na to około 400 złotych
Co radzicie. A może są jakieś niezniszczalnne wygodne miękkie pokrowce w rozsądnych piniundzach?
http://www.rnr.pl/p9825.1735_peavey_bass...owych.html
Warwickowe Rockcase'y i inne takie. Myślałem też, żeby kupić sobie nowy szeroki niezniszczalny pasek (np ten maczosowy pes z jakimstam numerkiem) i chorusa do basu + potrzebne kabelki.
Teraz problem: mam na to około 400 złotych
Co radzicie. A może są jakieś niezniszczalnne wygodne miękkie pokrowce w rozsądnych piniundzach?