[split] fuzzy i nie tylko - by Pinio
#1
Hehe. Płytka powiercona, części tez mam, prace idą do przodu. Jak dobrze pójdzie (sprzęt przejdzie pomyślnie testy) to dostaniesz jeszcze niespodziankę w ramach dobrej współpracy, ale na razie sza....
Odpowiedz
#2
Co to ten Piersto? Gotowy schemat czy autorska konstrukcja? Ile kosztuje/ czas oczekiwania?
Odpowiedz
#3
Piestro to dość mocno zmodyfikowany pod Śledzia wymagania Maestro FZ-1s. Drugiego takiego nie będzie, podpisałem cyrograf własną krwią Wink Poszukaj na YT jak oryginalnie brzmi to pod basem. Może pomyślimy nad jakąś wersją bazującą na Maestro, ale nieco różniącą się od Piestro (żeby mnie Śledź nie splaskaczował płetwami) Emotka_2755

http://www.youtube.com/watch?v=G7bnba_iH...re=related na początku trochę gada, ale dalej posłuchaj, warto. Spróbuję coś na próbie nagrać.

Cały czas pracuję nad swoim autorskim projektem przesteru, myślę, że będzie to ciekawa pozycja Wink Na razie testy, poprawki i ulepszenia przede mną.
Odpowiedz
#4
z 'tłuściochów' to nie do pobicia jest imho Colorsound
http://www.youtube.com/watch?v=bUK_-HJgLTw
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#5
Przekonałeś mnie. Następna zabawka jaką zrobię Smile

A to może później http://www.youtube.com/watch?v=dNBIDBD0bbw ciekawe jak pod basem zagada.
Odpowiedz
#6
FuzzTone jest mój, wara Wink
Odpowiedz
#7
Puknijcie się w głowę z tym Colorsoundem. Toż to praktycznie Big Muff jest.
Odpowiedz
#8
Taką mam sugestię do wszystkich udzielających się w temacie po poście #28 - ten dział to cafe meritorica a informacji merytorycznych raczej trudno się tam doszukać...
Może pinio założy sobie swój temat na ogólnym, tak ja ja to swego czasu zrobiłem. Tam będzie można bez skrępowania zadawać pytania co, za ile, kogo splaszczakować Wink itd.
Tu nie wypada ...
Odpowiedz
#9
Proszę więc o przeniesienie do odpowiedniego działu.
Odpowiedz
#10
jetofuj:
z moich doświadczeń wynika, że Colorsound jest dużo tłustszy brzmieniowo i mniej tnie dynamikę niż BigMuff (na którym grałem choćby dziś). Do tego bardziej 'gruboziarnisty'.

bardzo ciekawi mnie też Ampeg Scrambler - ponoć banalny do wykonania
Chcesz nagrać naturalnie brzmiącą płytę? zapraszam: BurningTonesStudio

Uprzejmie informuję iż zespół Resin nie wystąpi w najbliższej edycji Mam Voice be the Idol, gdyż w godzinach emisji nie wolno spożywać środków odurzających, zaś regulaminowy czas pozwoliłby wyłącznie na zagranie intro.
Odpowiedz
#11
Colorsound to do tej pory najfajniejsze cos co slyszalem z probek...
-
Odpowiedz
#12
Tłusty, nietłusty, ale to jest tak nudny i bez charakteru fuzz, że oszaleję mrgreen A co do Big Muffów, to rzeczywiście czarny Rusek czy NYC to jest porażka. Prawdziwy Muff to jest Triangle, Ram's Head, Civil War, oryginalny Sovtek czy nawet IC. Współczesne wersje w ogóle się nie umywają - to są muły, a do tego mają spieprzoną regulację tonu. Swoją drogą o ile kocham się w Muffach na gitarze, to na basie w ogóle.

A jeżeli chodzi o Scramblera, to może dać przedsmak:


Sam się długo zastanawiałem na tym fuzzem, ale boję się, że z basem będzie miał za mało dynamiki oraz że fuzz nie będzie fajnie kleił się z czystym sygnałem.
Odpowiedz
#13
(08-31-2011, 01:11 PM)Burning napisał(a): z 'tłuściochów' to nie do pobicia jest imho Colorsound
http://www.youtube.com/watch?v=bUK_-HJgLTw

Dominik lubi to.
Zapnij pasy, do całkowitej negacji istnienia pozostały 4 posty.

http://majorkong.bandcamp.com/
Odpowiedz
#14
(08-31-2011, 06:13 PM)sledz napisał(a): FuzzTone jest mój, wara Wink



Wink Emotka_2755 dogadamy się (może Wink)

(08-31-2011, 09:52 PM)jetofuj napisał(a): Tłusty, nietłusty, ale to jest tak nudny i bez charakteru fuzz, że oszaleję mrgreen A co do Big Muffów, to rzeczywiście czarny Rusek czy NYC to jest porażka. Prawdziwy Muff to jest Triangle, Ram's Head, Civil War, oryginalny Sovtek czy nawet IC. Współczesne wersje w ogóle się nie umywają - to są muły, a do tego mają spieprzoną regulację tonu. Swoją drogą o ile kocham się w Muffach na gitarze, to na basie w ogóle.

A jeżeli chodzi o Scramblera, to może dać przedsmak:
http://www.youtube.com/watch?v=KS5-mMJ0hrc

Sam się długo zastanawiałem na tym fuzzem, ale boję się, że z basem będzie miał za mało dynamiki oraz że fuzz nie będzie fajnie kleił się z czystym sygnałem.

Jakieś 4 lata temu kumpel zamówił sobie kopię scramblera 1:1, może to była kwestia wykonastwa, ale poziom dystorsji był nie do opanowania, jeden wielki Emotka_2504

Co do muffa, to pisałeś jeszcze że hoof jest niezły, z kolei ludzie chwalą sobie bardzo grey stache (fuzzrocious); mnie najbardziej podobają się próbki eau claire thunder.



Ja używam double-muffa, i to jest najlepsze co obecnie produkuje ehx według mnie, daje radę w jednym konkretnym ustawieniu (1 gałka tylko) i co prawda minimalnie ucina dupę to do solówek/'pinkawek' jest fajny bo brzmi dość... kremowo?

tu słychać 1:15





sledz / pinio
znalazłem próbki kopii tone-fuzza 1s z basem, i w wiekszości ustawień jest za dużo siary a za mało dupy, jak odnosicie własną konstrukcję do tego co tu słychać?

http://www.supload.com/listen?s=R072N5


.
Odpowiedz
#15
citizenkane tego FZ-1s próbka jest nagrana w linię komputera, co tu oceniać? Mógłbym sprawdzić podobną sytuację z Piestro, ale jestem gorącym przeciwnikiem tego typu amoralnych praktyk.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości