08-05-2010, 09:23 PM
No u mnie tez linia była "backupem". Zrobilismy tak, ze nagrywalismy jednoczesnie na OR120 z tych dwoch majków. A potem przepuscilismy jeszcze sygnal z linii na V4B uchwycony tez z tych dwoch majkow. Takze w sumie mialem... 5 sciezek basu. Wzmaki i proporcje majkow wybierane byly pod song. Generalnie linii nie bylo nigdzie. Jestem dosc zadowolony z tego jak to wyszlo. Nie bylem jeszcze nigdy zadowolony z tego jak ktos zebral moje brzmienie, moze dlatego nie potrafie powiedziec ze bylo "super".
-