11-02-2017, 06:04 PM
(11-02-2017, 05:47 PM)Basstard napisał(a):(11-02-2017, 05:29 PM)mSz napisał(a):(11-02-2017, 09:24 AM)Alfik napisał(a): O podróżowaniu zapomnij
Nawet Santana ma inne gitary na podróż i trasy poza USA...
Gdyby to ode mnie zależało wszyscy "ekoterroryści" znaleźli by się w puszczy.
Do ktorej? Amazonska jest cieta w takim tepie, ze niedlugo przestanie istniec. Indonezyjska? Niedlugo zastapia je plantacje palmy. A moze do Bialowiezy? Z niej Szyszko niedlugo pewnie zrobi pole burakow.
Wiesz co, rozumiem rozporządzenia, ale powtarzam: podstawowe zasady w prawie, wywodzące się z prawa rzymskiego, to "prawo nie działa wstecz" oraz "niewinny do momentu udowodnienia winy". A tu zostało to postawione na głowie: nie możesz jechać w trasę z basem z palisandrową podstrunnicą, który masz OD LAT, bez papieru udowadniającego, że nie kupiłeś go po 2.01.2017. A weź tu skombinuj taki papier, jak masz np. Westone'a czy Daiona, którego kupiłeś przez jebaja czy alledrogo.
Ja do puszczy wysłałbym nie ekologów chcących zatrzymać wyrąb zradkich gatunków, tylko biurokratów.
Rozumiem wkurwienie jesli nie mozesz zabrac basu za granice. Problem jest w tym ze nie ma idealnego sposobu na powstrzymanie wyrebu rzadkich drzew. Ten sam problem jest z koscia sloniowa. Mimo zakazu jej pozyskiwania i sprzedazy, slonie sa zabijane masowo a pozyskana kosc jest sprzedawana jako zabytkowa. Mysle ze to samo dzialo sie z drewnem i dlatego wprowadzono te certyfikaty. Zreszta wszyscy ktozy podrozowali do USA wiedza ze tamtejsza straz graniczna to wyjatkowe skurwiele.