No właśnie złoty środek tylko jak tu znaleźć coś do wszystkiego :/
Ja już z pół roku temu ustawiłem swojego SR-a wysoko (Ś.P. James Jamerson byłby ze mnie dumny
) i cholera uzyskałem co chciałem czyli taki własnie "dechowaty" sound no ale nie dość, że po długim graniu lewa łapa wysiada to jeszcze niektórych rzeczy nie zagrasz (o fajnym klangu nie ma co wspominać). No i nie wiem czy ustawiać basidło tak , żeby nie było słychać żądnych buzzów czy żeby dzwoniło aż miło i łapom było wygodnie. Swoją drogą jak słucham napierniczań tych wszystkich wymiataczy to jednym słychać buzzy a drugim nie a struny mają bardzo nisko.
Swojego ustawienia jeszcze nie znalazłem i to jest jedyna rzecz, z którą jeszcze "walczę" bo aktualne sprzęciwo mi pasuje
Ja już z pół roku temu ustawiłem swojego SR-a wysoko (Ś.P. James Jamerson byłby ze mnie dumny

Swojego ustawienia jeszcze nie znalazłem i to jest jedyna rzecz, z którą jeszcze "walczę" bo aktualne sprzęciwo mi pasuje
