Absolutnie wszystko o STRUNACH

[Karol]

A gryf? dostaje bardziej w dupę jakoś

[Asmo]

Jak go dobrze wyregulujesz, nie powinno być problemów. Tak mi się zdaje. Mój poprzedni bas przeszedł przez masę różnych kombinowanych mniej lub bardziej strojów i nie miałem z nim żadnych problemów

[Gorphal]

Ja gram w tej chwili w CGCFA# na roto .125, ale kupowane były do stroju o pół tonu niższego. W tym jest dość sztywno, przy graniu kostką wygodnie, ale kupiłbym w tej chwili .120.

[Burning]

oczywiście, że DGCFA#
z gryfem nic się nie ma prawa stać
ja używam strojeń CFA#D# i BEAD na 4kach

[OMSON]

po co kombinować? chyba łatwiej połapać się w tradycyjnym stroju kwartowym
CG... nie lubię dropów

Ja tez nie lubię... tylko w gitarach

[groza]

chyba łatwiej połapać się w tradycyjnym stroju kwartowym

nichuja. riffów dropowych typowych w normalnym stroju nie ugrasz - wychodzą pająki. Pewnie da się zagrać, ale feelingowo będzie kompletnie inaczej od gitary grającej z otwartą struną te wszystkie kwinty zmniejszone itp. sprawdzałem - ja na piątce i tak dalej robię Drop-D - teraz już mniej unison takich jest więc nowsze numery raczej gram w standardowym, ale nie zawsze się da. Poza tym dropowe rzeczy imo lepiej brzmią na zestrojonej E.

[Burning]

możliwe.. mam tyle farta, że moi gitarule nie stosują udziwnień

[groza]

ja gitę mam w d-standard (13-59 - wolę od dropa.

[low]

chyba łatwiej połapać się w tradycyjnym stroju kwartowym

nichuja. riffów dropowych typowych w normalnym stroju nie ugrasz - wychodzą pająki. Pewnie da się zagrać, ale feelingowo będzie kompletnie inaczej od gitary grającej z otwartą struną te wszystkie kwinty zmniejszone itp. sprawdzałem - ja na piątce i tak dalej robię Drop-D - teraz już mniej unison takich jest więc nowsze numery raczej gram w standardowym, ale nie zawsze się da. Poza tym dropowe rzeczy imo lepiej brzmią na zestrojonej E.

A ja uważam, że zwykle sety basowe są niedopasowane do dropa i najgrubsza struna ma znacząco inny charakter brzmienia niż to jest w standardzie.

[Bolem]

ja mam Ernie Balle 105 w D i nie zalozylbym grubszych.

[groza]

A ja uważam, że zwykle sety basowe są niedopasowane do dropa i najgrubsza struna ma znacząco inny charakter brzmienia niż to jest w standardzie.

A to kompletnie inny temat. Ja do studia zakładałem D - .120, brzmiało bardzo ok, tylko powyżej 8 progu dziwne rzeczy się już działy. Live .100 mi wystacza w zupełności, brzmi ok - fakt, inaczej, ale to chyba o to chodzi w dropach.

[Karol]

kurcze...ale to równie dobrze mogę kupić bas 4 str. i też go tak nisko stroić.

Skoro K5 świetnie sobie radził ACGCF, to czemu podobny 4 strunowy Ibek nie ma sobie radzić CGCF

[Burning]

Karol - wbrew pozorom właśnie 4kę bym Ci polecał
wymusza slide'y, a to fajnie brzmi

[low]

A ja uważam, że zwykle sety basowe są niedopasowane do dropa i najgrubsza struna ma znacząco inny charakter brzmienia niż to jest w standardzie.

A to kompletnie inny temat. Ja do studia zakładałem D - .120, brzmiało bardzo ok, tylko powyżej 8 progu dziwne rzeczy się już działy. Live .100 mi wystacza w zupełności, brzmi ok - fakt, inaczej, ale to chyba o to chodzi w dropach.

Co kto lubi. Mnie irytował po jakimś czasie ten dźwięk zdropowanej D do C, brzmiało jak z innego setu.

[Burning]

w preclu strojonym do C struna .110 brzmiała od nowości nieco bardziej kapciowato od reszty..
teraz różnica jest mniejsza, ale nadal jest.. bez dropa też jak widać nie ma ideału
może na mostku z jazza (ma możliwość regulacji ) uda się lepszy setup