Liczba postów: 16401
Liczba wątków: 6
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
(09-19-2013, 06:50 AM)paluch1986 napisał(a): Możliwe że D'Addario, ale jak się je zostawi w denaturacie na 2 tygodnie to oczka tracą kolor (sprawdzone )
To jak potem rozpoznać, która jest E, a która G?
Gram na nerwach.
Liczba postów: 6156
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(09-16-2013, 07:20 AM)pinio napisał(a): Joł. Pytanko, jak bardzo set http://allegro.pl/struny-basowe-dean-mar...12912.html będzie się różnił manualnie w grze (naciąg, możliwość podciągania, równowaga pomiędzy poszczególnymi sznurkami) z tym http://allegro.pl/struny-bas-dean-markle...28680.html
Na tych ktoś grał? http://allegro.pl/struny-basowe-dean-mar...12813.html
Bida piszczy, a trzeba w końcu jakieś sznurki kupić. Warwoli i innych palcościernych nie chcę, Fendery miałem. W ostateczności dołożę do EB.
PS. jeśli szukacie jakiś niestandardowych setów, do dropów itp., to tutaj jest trochę http://www.thomann.de/pl/cat.html?gf=poz...asu&oa=pra
Ja używam strun Dean Markley, z tym że stalówek. Te nikle to nie wiem, bo nie testowałem - z założenia nie lubię.
Natomiast stalówki moim zdaniem są genialne, długa żywotność i świetnie podatne na wielokrotne odświeżanie (używam myjki ultradźwiękowej). Wcześniej struny zmieniałem po max. 2-3 miesiącach, bo po trzecim z kolei odświeżaniu się nie nadawały do niczego.
A na jednym komplecie Dean Markley gram spokojnie przez rok (kilkadziesiąt koncertów i prób) i nadal brzmią w porządku. Zresztą to jedyne struny na których grałem, które nawet lekko zmulone gadają fajnie.
Liczba postów: 145
Liczba wątków: 16
Dołączył: May 2010
Reputacja:
0
Tak patrzę na Thomanna... czy ktoś próbował tych strun Pyramid?
Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
Dzięki Poisoned.
evilek, Maczos się kiedyś chyba o nich wypowiadał, ale mogę się mylić, starość nie radość.
Przez tak długi czas nie zardzewiały w tym denaturacie?
Liczba postów: 3224
Liczba wątków: 27
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
09-19-2013, 01:36 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-19-2013, 01:37 PM przez Viking.)
(09-19-2013, 06:57 AM)Poisoned napisał(a): (09-16-2013, 07:20 AM)pinio napisał(a): Joł. Pytanko, jak bardzo set http://allegro.pl/struny-basowe-dean-mar...12912.html będzie się różnił manualnie w grze (naciąg, możliwość podciągania, równowaga pomiędzy poszczególnymi sznurkami) z tym http://allegro.pl/struny-bas-dean-markle...28680.html
Na tych ktoś grał? http://allegro.pl/struny-basowe-dean-mar...12813.html
Bida piszczy, a trzeba w końcu jakieś sznurki kupić. Warwoli i innych palcościernych nie chcę, Fendery miałem. W ostateczności dołożę do EB.
PS. jeśli szukacie jakiś niestandardowych setów, do dropów itp., to tutaj jest trochę http://www.thomann.de/pl/cat.html?gf=poz...asu&oa=pra
Ja używam strun Dean Markley, z tym że stalówek. Te nikle to nie wiem, bo nie testowałem - z założenia nie lubię.
Natomiast stalówki moim zdaniem są genialne, długa żywotność i świetnie podatne na wielokrotne odświeżanie (używam myjki ultradźwiękowej). Wcześniej struny zmieniałem po max. 2-3 miesiącach, bo po trzecim z kolei odświeżaniu się nie nadawały do niczego.
A na jednym komplecie Dean Markley gram spokojnie przez rok (kilkadziesiąt koncertów i prób) i nadal brzmią w porządku. Zresztą to jedyne struny na których grałem, które nawet lekko zmulone gadają fajnie.
Zgadzam się. Stalowe DM są najlepszymi strunami na jakich przyszło mi grać.
Brzmienie, manualność, żywotność i podatność na odświeżanie, a nawet zdechłe grają przyzwoicie i równo.
Tylko DM mógłby mieć więcej różnych rozmiarówek do wyboru, jak np Rotosy (które też uwielbiam, ale brzmią inaczej, bardziej szorstko, z przyciętą górką i cofniętym środkiem, za to bardzo zwartym dołem i agresywnym dolnym środkiem).
DM'y stalowe za to bardzo równo w dole, ładny środek i śpiewna górka  Ideał strun jak dla mnie  No ale Rotosy na razie wygrywają w kategorii cena/jakość/dostępność rozmiarów.
Liczba postów: 2326
Liczba wątków: 45
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
10
09-19-2013, 08:25 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-19-2013, 08:35 PM przez pinio.)
Dzięki, trzeba będzie spróbować. Pod koniec października szykuje się jakieś nagrywanie więc zakupy tuż tuż. Teraz w podobnej cenie są Roto, Fender, Daddario i właśnie DM.
Wyjąłem dziś sznurki z kąpieli w miksturze. Od wczoraj wieczór moczyły się w słoiku. Jak tylko mogłem to potrząsałem i przetaczałem naczynie, aż do gęstej piany. Zaletą roztworu jest to, że błyskawicznie schnie, nie trzeba nawet wycierać strun.
Fender 72505 przed odświeżaniem lekko przygasły w górze, stroik wariował. Obecnie strojenie jest bardziej precyzyjne, H oraz E da się słuchać, pozostałe odzyskały nieco blasku. Zobaczymy za parę dni na próbie.
Roto (zapomniałem luknąć na pudełko, mają niebieską owijkę) dostałem za free od usera basoofki Bgruz, za co mu serdecznie dziękuję. Nie zakładałem przed. Po, H maksymalnie głucha i cichsza, E dość monotonna, ale nie tragicznie, pozostałe mało górki. Wiadomo, jak odgniecione na progach to za wiele nie pomoże. W porównaniu do powyższych mają więcej ciosu w dole, w tym stanie brzmienie coś pomiędzy roundami a flatami, ale nie kapeć. Dwie najgrubsze trochę luźnawe. Wylądują na czwórce Godwin 
Nie mam pewności, co było założone na basie, ale podejrzewam Daddario (mogły być też Firestone). Obecnie F to to samo co D. Zakładając, że to właśnie D były na wiośle, F są nieco bardziej śpiewne.
Mam nadzieję, że i ja komuś pomogłem.
Jeszcze dzisiejsza ciekawostka. Macałem bardzo sympatyczną piątkę Maruszczyka, ze strunami tego samego producenta. Do tej pory nie miałem pojęcia, że struny też produkują. Być może tylko przepakowują albo ktoś robi dla nich, oświećcie mnie. W kazdym razie pozytywne zaskoczenie. Druty przyjemne w dotyku, bardzo elastyczne na gryfie, podatne na podciąganie, a co najfajniejsze, nie makaron. Pomimo miękkości wygodne dla prawej ręki, nie fruwają jak stare kalesony na sznurze. Nie wiem na ile to zasługa samego instrumentu, dość szczupły set od 35 albo 40 się zaczynał. Cenowo poniżej 100zł za set do 5. Zaraz obadam cennik/dostępność.
Edit: takie wiosło http://guitar-zone.pl/?m=product_full&i=685
Nie wiem jak to z tymi strunami jest, na powyższej stronie nie ma ich w spisie...
Liczba postów: 50
Liczba wątków: 11
Dołączył: Oct 2012
Reputacja:
0
Maruszczyk strun nie produkuje absolutnie przepakowuje lecz nie znam producenta ,basy robi dla niego Mensinger a combo Barabas Hand Box,
jednakże strunki bardzo przyzwoite kupiłem kiedyś okazyjnie kmpl. za 50 do 5
Skoro już mowa o strunach Dean Markley - to interesuje mnie brzmienie Blue Steel oraz Blue Steel NPS. Używał ktoś może i potrafiłby opisać w podobny sposób jak Viking? I może jeszcze model Helix. Nigdy nie używałem tych modeli i chciałbym któregoś spróbować.
Liczba postów: 14517
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Miałem Blue Steele - nie polubiłem. Brzmienie zbyt konturowe, do tego wadliwa struna H (fabrycznie zdechła).
Liczba postów: 6156
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
(09-20-2013, 08:32 AM)OMSON napisał(a): Skoro już mowa o strunach Dean Markley - to interesuje mnie brzmienie Blue Steel oraz Blue Steel NPS. Używał ktoś może i potrafiłby opisać w podobny sposób jak Viking? I może jeszcze model Helix. Nigdy nie używałem tych modeli i chciałbym któregoś spróbować.
Viking i ja pisaliśmy właśnie o Blue Steel'ach.
(09-20-2013, 08:33 AM)Basstard napisał(a): Miałem Blue Steele - nie polubiłem. Brzmienie zbyt konturowe, do tego wadliwa struna H (fabrycznie zdechła).
Co do struny H się nie wypowiadam - nie używam 5-tek.
Liczba postów: 14517
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Ty polski kasztanie
Liczba postów: 3066
Liczba wątków: 30
Dołączył: Apr 2010
Reputacja:
5
Moje trzy komplety Blue Steeli miały najlepszą H jaką kiedykolwiek kupiłem. z Ibanezem je bardzo lubiłem - ale to wiosło zawsze działało na opak  Z Rickiem nie próbowałem, nie mniej jak będę w najbliższym czasie zmieniał struny to właśnie na DMy. O Helix napisałem recenzję, można zajrzeć do odpowiedniego działu.
Jabłanica (bułg.: Община Ябланица) − gmina w środkowej Bułgarii. Populacja wynosi 6600 mieszkańców.
blue colander stompboxes
Liczba postów: 6156
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
0
Widzisz Basstard, nie dość że nie masz domu za gotówkę, BMW i kota, to jeszcze ci się wadliwe komplety strun trafiają!
Ty polski kasztanie bez szkoły!
Liczba postów: 14517
Liczba wątków: 38
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
3
Mam 3 koty! I króla!
Ale BMW nie mam i działki budowlanej w Gdańsku też nie... Ani wyższego wykształcenia... A koty nie są rasowe...
Jestem kasztanem bez szkoły
Liczba postów: 3224
Liczba wątków: 27
Dołączył: Mar 2010
Reputacja:
1
(09-20-2013, 08:32 AM)OMSON napisał(a): Skoro już mowa o strunach Dean Markley - to interesuje mnie brzmienie Blue Steel oraz Blue Steel NPS. Używał ktoś może i potrafiłby opisać w podobny sposób jak Viking? I może jeszcze model Helix. Nigdy nie używałem tych modeli i chciałbym któregoś spróbować.
Stalówki - H bardzo fajna. Chyba najfajniejsza jaką miałem 
Nikle - H gumowa. W ogóle niklowe Blue Steel'e są bardzo jasne i środkowe takie, prawie gumowe ;P Fajne, ale wolę stalowego zadziora.
|