Przykłady zajebistego brzmienia basu
(06-29-2013, 11:10 PM)Bolem napisał(a): No i śmieszne jest, jak ci sami gitarzyści, którzy mówią ci o brzmieniu (środek to jest dla gitar) jak przyjdzie grać koncert to "ja biorę samą gitarę". I potem grają ciężki metal na jakimś bluesowym voxie 30 watowym i narzekają. Bardzo rzadko się spotykam z gitarzystami/wokalistami którzy by dbali jakoś o brzmienie, zazwyczaj jak można nie brać sprzętu to nie biorą (niezależnie od tego czy grają na mesach czy na combach za 500 zł), chociaż to pewnie wynika z tego że gram na poziomie nisko-średnim. Mają totalnie wyjebane, nie wiedzą, że trzeba zmieniać struny, nikomu nie przychodzi do głowy, że zamiast używać skrajnych ustawień equalizera lepiej wymienić gitarę (albo właśnie struny).

Aaale sie spisałem. Żeby nie było, że się mądrze- wiem, że moje doświadczenia to nic w stosunku do innych (zagrałem może z 50 koncertów). Wylewam żale po prostu Smile. Ciekawią mnie Wasze spostrzeżenia, jak już Bjarni zaczął Smile

zdziwiło mnie to co napisałeś, ale ja z kolei zagrałem koło 150 gigów z Jackknifem i chyba muszę uścisnąć dzisiaj dłonie bębniarzowi i gitarzyście, bo nikt nigdy nie wpadł na pomysł, żeby komuś liczbę gratów ograniczać ze względu na gabaryty albo ilość. Wink oczywiście mówię już o sytuacji, gdzie każdy ma swój rig i własne brzmienie, bo gdy mieliśmy jakieś pierdzipudełka, to wiadomo, czasem się dogadywaliśmy z kapelami.
mój gitarzysta to w ogóle jest jakiś ewenement. mrgreen twierdzi, że im mniej gaina tym lepiej, kazał podgłaszać bas w miksie, zmienia struny co 2-3 koncerty, nie chce grać solówek itd. mrgreen trafiło się ślepej kurze ziarno... Wink
obrazki się zesrały.

Odpowiedz
My też praktycznie zawsze wozimy cały swój sprzęt - dwa pełne stacki gitarowe (mesa i peavey + gejboardy), całe bębny (dwie centrale + rama) i moje basowe sprzęty. Zamiast kombinować, wypożyczamy przyczepę (35zł za dobę, więc pieniądz żaden) i jedziemy. Wyjątki właściwie są tylko wtedy jak ktoś jest wstanie podstawić sprzęt zbliżony do naszego, ale z reguły to reszta kapel gra na naszym.
Odpowiedz
miazga
[video=youtube]www.youtube.com/watch?v=xiqbMFHIrAc[/video]
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
(06-30-2013, 12:48 PM)Stanislav. napisał(a): mój gitarzysta to w ogóle jest jakiś ewenement. mrgreen twierdzi, że im mniej gaina tym lepiej, kazał podgłaszać bas w miksie, zmienia struny co 2-3 koncerty, nie chce grać solówek itd. mrgreen trafiło się ślepej kurze ziarno... Wink

Jest albo absolutnie, kompletnie i cudownie pierdolnięty, albo z jowisza... innego rozwiązania nie widzę.
(07-01-2013, 11:36 AM)Gorphal napisał(a): My też praktycznie zawsze wozimy cały swój sprzęt - dwa pełne stacki gitarowe (mesa i peavey + gejboardy), całe bębny (dwie centrale + rama) i moje basowe sprzęty. Zamiast kombinować, wypożyczamy przyczepę (35zł za dobę, więc pieniądz żaden) i jedziemy. Wyjątki właściwie są tylko wtedy jak ktoś jest wstanie podstawić sprzęt zbliżony do naszego, ale z reguły to reszta kapel gra na naszym.

Wujek dobra dada - pilnujcie kilogramów, viatoll czuwaSmile
Odpowiedz
(07-01-2013, 12:31 PM)zwinny napisał(a): miazga
[video=youtube]www.youtube.com/watch?v=xiqbMFHIrAc[/video]

J. Fisher zawsze używał Warwicków. Smile
Odpowiedz
na zmianę z thc...
Odpowiedz
(07-01-2013, 12:39 PM)OMSON napisał(a): J. Fisher zawsze używał Warwicków. Smile
w przeciwieństwie do większości forum nie mam problemu z W, choć jeśli to zostało nagrane na Warwicku, to jestem zaskoczony. Tongue
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle
Odpowiedz
(07-01-2013, 01:05 PM)zwinny napisał(a):
(07-01-2013, 12:39 PM)OMSON napisał(a): J. Fisher zawsze używał Warwicków. Smile
w przeciwieństwie do większości forum nie mam problemu z W, choć jeśli to zostało nagrane na Warwicku, to jestem zaskoczony. Tongue
Ja również nie mam i nigdy nie miałem - jakiegoś pasywnego $$ chętnie bym przygarnął Wink
Odpowiedz
(07-01-2013, 01:05 PM)zwinny napisał(a):
(07-01-2013, 12:39 PM)OMSON napisał(a): J. Fisher zawsze używał Warwicków. Smile
w przeciwieństwie do większości forum nie mam problemu z W, choć jeśli to zostało nagrane na Warwicku, to jestem zaskoczony. Tongue

ja też, ale mam problem z brzmieniem większości tych instrumentów. To co wrzuciliście to dla mnie padaka totalna Tongue
fender -> fender -> fender
Odpowiedz


bardzo podoba mi się takie brzmienie
Odpowiedz
(07-02-2013, 11:53 AM)Karol napisał(a):

bardzo podoba mi się takie brzmienie

Brzmi jak każdy Jazz wpięty w Sansampa
Odpowiedz


slina
Odpowiedz
http://soundcloud.com/planned_obsolescen...nt-be-long

Jestem ciekaw mega czy to JMJ czy kto inny. Brzmi najlepiej!
Odpowiedz
Wrzucałem już podobne brzmienie, ale tutaj jest jeszcze bardziej... dopompowane?

Słuchać od 4:10.

slinaslinaslina
Cytat:Prymy, srymy, septymy, kostka, palce, precel, patriot, ampeg, swr - chuj mnie to wszystko obchodzi, i tak zagram to tak, ze będzie słyszalne moje podejście do basu i muzyki i to jakim jestem człowiekiem.
trade comfort for identity
drown me in kerosene
Odpowiedz
http://youtu.be/DG9_pVQaJKY

Ktoś wie jak ukręcić takie coś? Big Grin
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 88 gości