[INDEKS] Jaki sprzęt kupić?

[Sugarocker]

Pany szybkie pytanko - potrzebuję pilnie trochę zacnej siarki pod butem,
budżet około 700 pln za używkę i zastanawiam się pomiędzy prostym Darkglassem B3K a programowalnym sansampem BDDI ( Sansampa miałem w wersji VT deluxe i jakoś mnie nie zachwycił),

co brać ?

Z dwoch, Darkglass.

Sansamp to zabijak dobrych basow jesli sie go mocno rozkreci (blend), imo.

[Burning]

A to zależy czego szukasz?
Bardzo fajnie prezentuje się (polecany m.in. przez Alfika) Meteoro MPX-500, ale niestety polski dystrybutor daje dupy.
Jak chcesz bardziej drive niż preamp to MXR M-80 DI+, ale preamp jest nieco plastikowy, a dist nieco siarczysty.
Jeśli z wiosła nie masz za dużo dołu to obadaj Aguilar ToneHammer (nie testowałem, ale z próbek nawet jesionowy JazzBass zieje na nim dołem, więc nie sprawdzi się przy ciemnym wieśle).
No i niedługo powinien pojawić się w sprzedaży Looptrotter FatBear. Dopiero co go dostałem, więc muszę kupić zasilacz (wersja testowa nie przewiduje zasilania baterią), ale znając ich obwód saturacji może być strzałem w dziesiątkę. Tyle, że on nie ma eq.

[Sugarocker]

...Jeśli z wiosła nie masz za dużo dołu to obadaj Aguilar ToneHammer (nie testowałem, ale z próbek nawet jesionowy JazzBass zieje na nim dołem, więc nie sprawdzi się przy ciemnym wieśle).

Bur, wiesz, ze Cie uwielbiam - ale to wali troche bzdura.
Troche dalekie wnioski bez testow.

[Radolinho]

A to zależy czego szukasz?
Bardzo fajnie prezentuje się (polecany m.in. przez Alfika) Meteoro MPX-500, ale niestety polski dystrybutor daje dupy.
Jak chcesz bardziej drive niż preamp to MXR M-80 DI+, ale preamp jest nieco plastikowy, a dist nieco siarczysty.
Jeśli z wiosła nie masz za dużo dołu to obadaj Aguilar ToneHammer (nie testowałem, ale z próbek nawet jesionowy JazzBass zieje na nim dołem, więc nie sprawdzi się przy ciemnym wieśle).
No i niedługo powinien pojawić się w sprzedaży Looptrotter FatBear. Dopiero co go dostałem, więc muszę kupić zasilacz (wersja testowa nie przewiduje zasilania baterią), ale znając ich obwód saturacji może być strzałem w dziesiątkę. Tyle, że on nie ma eq.

Dołu mam nadto w Sadowskim i SRayu,

M80 miałem - dokładnie tak jak Burn piszesz - to jest IMO dobre ustrojstwo jak się ma słabsze lub średnie wiosło,
fajnie można wtedy podrasować, ale przy lepszych wiosłach szkoda psuć brzmienia z dechy,

 Meteoro MPX-500 - obczaję, bo nie słyszałem, a wygląda ciekawie,
no i jeśli brzmieniem faktycznie przeszło pozytywnie testy Alfika to biorę w ciemno
Darkglassy strasznie drogie w stosunku do ilosci gałek i możliwości , ślinię się na wersję 7k ultra ale musiałoby mnie pochujeć ,żeby niecałe 2k wywalić

[Burning]

Sugar: Owszem, dlatego zaznaczyłem, że nie testowałem, a chciałbym.
Jednak próbki w necie pochodzące z wiarygodnego źródła mogą dać +/- pojęcie.

Radolinho: Paulo Jr. na żywo brzmi świetnie, a cały jego pedalboard to MPX i kaczka Dunlop (od niedawna ma jeszcze chorus do użycia w jednym kawałku).

[goly]

Obawiam się, że Meteoro może być nie do dostania inaczej niż z rynku wtórnego przy dużej dozie szczęścia. Szergiel się swego czasu naszukał bardzo długo i nie wiem, czy nie okazało się przy tym, że nie są już produkowane.

[Burning]

Są produkowane, dystrybutor nie przewiduje na razie dostaw z Brazylii

[groza]

Wspominałem kiedyś o Abigarze?

[Doman]

Nie wspominaj, pewnie jest ch*jowy i nie jest sygnaturą pingwina z koła podbiegunowego produkowany w południowo wschodniej Australii.

[Marcin S]

kurde, muszę ogarnąć trochę jak się nagrywa przyzwoite widea i zrobić demo Tone Hammera (bo nie widziałem jeszcze dobrego). Moja Yamaha BB415 sama z siebie jest ciemna i zionie dołem, jeszcze założyłem na nią flaty. TH w moim ulubionym lekko brudnym ustawieniu (AGS włączony, Gain na godzinę 9, Bass na 12:15, Treble na 1:30, Mid - obie gałki - na 11:30, Master na wyrównanie głośności do bypassu) trochę ją wręcz klaruje i porządkuje ten dół.

Również oba aktywne jazzy mają głębszy dół i schodzą niżej przy wyłączonym pedale (niezależnie czy w czystym czy brudnym trybie) niż włączonym, więc to pompowanie dołu w demach wynika z ustawień użytkownika raczej.

[Burning]

MarcinS: Co potwierdza, że muszę ToneHammera obadać, tylko nie mam od kogo pożyczyć :S

Looptrotter FatBear (wersja testowa).
Może być fajnym efekto-preampem, ale wymaga jeszcze poprawek.
Ma 3 gałki: Compression, Saturation, Level, wszystkie wyskalowane 1 do 11
Przy kompresorze mamy diodkę wskazującą Gain Reduction, przy Saturatorze diody pokazujące poziom zniekształceń (znane z m.in SA2RATE, SATUR-8, czy SAT500, czy SATurAMP).
Wersja testowa ma wejście aktywne i pasywne, wyjście po sekcji kompresora, wejście przed sekcją saturacji i wyjście główne. Brakuje (moim zdaniem) wyjścia DI.

Zatem po kolei:
Kompresja jest bardzo agresywna. Przy ustawieniu na 3 nie ma już prawie znaczenia z jaką siłą gramy, przy ustawieniu na 5 ghosty są równe głośnością akcentom. Moim zdaniem zakres działania gałki wymaga korekty, szczególnie, że wraz z jej odkręcaniem robi się coraz głośniej (post-gain rośnie zbyt mocno w stosunku do kompresji?).
Sam kompresor w delikatnych ustawieniach (1,5-2) fajnie "wytłuszcza" sound, bardzo przyjemnie działa przy slapie.

Układ saturacji jest dość ciekawy. Przy niskich wartościach zniekształceń przyjemnie dodaje mruku w dole. Ładnie to brzmi np. przy slide'ach, gdy dostajemy dodatkowe warknięcie. Przy bardziej agresywnych ustawieniach pojawia się lekki przester. Nieźle zadziałało to z Ampegiem, gdzie przy Master na 1,5 i Gain na 3 mogłem uzyskać barwy dotąd osiągalne przy znacznie wyższych poziomach głośności. Wielki plus!
Są jednak i wady: Saturacja za bardzo reaguje na niskie częstotliwości, co może utrudnić użycie układu z gitarą basową. Dobre efekty uzyskałem dopiero po ścięciu dołu na preampie G&L, lub przełączeniu na tryb równoległy. Inaczej otrzymywałem dość nieprzewidywalny przester. Może rozwiązaniem byłby układ sidechain z serii 500, który powoduje, że układ nie reaguje tak na bardzo na najniższe częstotliwości? Kolejnym zastrzeżeniem (ale to już kwestia indywidualna) jest "zmatowienie" soundu przy przesterowaniu - wysokie częstotliwości tracą "szklankę".
Po analizie pasma nasuwa się jeszcze jeden wniosek - układ nie dodaje overtonów. "Zagęszcza" dźwięk, nie rozjaśniając go - może stąd wrażenie, że jest "tłusty" i "matowy"?

Nazwa oddaje zatem sound, który efekt daje.
To dopiero wersja testowa i wymaga dopracowania, czekam na kolejną inkarnację, bo moim zdaniem jest zbyt wcześnie (kalibracja gałek, zbyt czuły na niskie układ saturacji), by trafiła do sprzedaży.

[Ramcel]

Pany szybkie pytanko - potrzebuję pilnie trochę zacnej siarki pod butem,    
budżet około 700 pln za używkę  i zastanawiam się pomiędzy prostym Darkglassem B3K a programowalnym sansampem BDDI ( Sansampa miałem w wersji  VT deluxe i jakoś mnie nie zachwycił),

co brać ?

http://www.thomann.de/pl/catalinbread_sf...d_374466_2



Z używkami może być trochę ciężko, ale można czasem wyrwać dobre kopie za śmieszne pieniądze (o ile się nie mylę, to chyba nawet Pinio takie składał).
Sam mam kopię i bardzo sobie chwalę.

[Radolinho]

Dzięki za pomoc, spróbuję najpierw Darkglasa, który już do mnie leci, jak nie podejdzie to będę szukał dalej.
Meteoro -jest jeden w zasięgu ale jakoś próbki mnie nie przekonały, w zasadzie tylko jeden krótki film wrzucili na YT gdzie
głównie crunchem lecą, no i generalnie taka egzotyka ,że ciężko cokolwiek znaleźć na jego temat

[Ukasz]

Jak będziesz chciał spróbować programowalnego Sansampa to służę pomocą

[Radolinho]

Jak będziesz chciał spróbować programowalnego Sansampa to służę pomocą

Dzięki, miałem VT Deluxe. Szkoda ,że Darkglass nie robi czegoś na kształt programowalnego, żeby zapisać z 2-3 brzmienia, to jest największa zaleta sansampa. Trzeba będzie kupić ze 3sztuki  B3K