A może by tak każdy pokazał swoją gębę podczas gry!

[groza]

Moja ruchoma gęba po raz pierwszy na Basscity.

Z wczorajszego koncertu.

Masz b. fajny puls i dobrze (czyt. "razem") gracie z bębniarzem - gitarzysta trochę (ale tylko trochę) wam przeszkadza.

U wokalistki słychać kompletny brak doświadczenia i wszelkie typowe grzechy młodości - uciekanie z długich dźwięków i opieranie się na takiej lub innej manierze w celu zamaskowania braków w melodyce i emisji głosi. Ale barwa chyba ok - ciężko ocenić.

W każdym razie całościowo wypada to fajnie, ładnie zaaranżowany numer i bębniarz dobrze trafia w werbel.

[Poisoned]

Dzięki, panowie!

Groza - wokalistka zagrała z nami dziesiątki koncertów, niestety przez to, że jest dobrze przyjmowana przez publiczność nie wyciąga z tego wniosków - wiemy o tym od dawna i nauczyliśmy się z tym żyć.

[groza]

Zupełnie niepotrzebnie

[jetofuj]

Mój gitarzysto-wyjec zaczął w końcu chodzić na profesjonalne lekcje śpiewu

Zobaczymy co z tego wyjdzie...

Pan Doom i trzecia ręka Szatana:

[mazdah]

Nie pamiętam czy wrzucałem czy nie, taki mały koncertowy miks z jednego wyjazdu + przestroga żeby nie brać się za bass solo jak się nie umie improwizować, a nie ma się ochoty na układanie solówki

[Pecu]

W sobotę miałem okazję zagrać na super imprezie... czyli na swoim weselu

[paluch1986]

Gdzie perkusja???

[Basstard]

Moja ruchoma gęba po raz pierwszy na Basscity.

Z wczorajszego koncertu.

Dobry numer, cholernie dobry... Gdyby nie wokalistka. Przepraszam, będę bezpośredni, ale dla mnie jest nieznośna. No i tekst... Matko bosko kochano.

No i zrobioł se akustiko fretlessa
Nie umiem jeszcze dobrze bez progów ogarnąć gry ale sie nauczę

Ooo, "Historia podwodna" Fajnie Ci gada to basiwo nawet.

W sobotę miałem okazję zagrać na super imprezie... czyli na swoim weselu

GRATULUJEMY!!! Przepraszam, nie mogło mnie być, ale życzę Ci, by to małżeństwo nie popsuło miłości

[zwinny]

Poisoned, bardzo fajne granie, na basie też słychać, że nie od dziś grasz. Co do wokalistki, zgodzę się z Grozą i Basstardem. Ja bym poszukał kogoś nowego.

[Poisoned]

Basstard, zwinny - dzięki panowie!

Co do wokalu, to gdyby to było takie proste... W moich stronach znalezienie przyzwoitego wokalisty graniczy z cudem. Kilka zaprzyjaźnionych kapel ma z tym zajebisty problem i albo bujają się miesiącami i latami jak nie przymierzając kapela Peca ( ), albo kończą działalność.
U nas oznaczałoby to definitywny rozpad zespołu, a przez lata wspólnego grania szkoda by było, zwłaszcza że dopiero teraz zaczynamy się trochę wybijać do przodu.

Więc cieszymy się z tego, co mamy. Przez publiczność jest dobrze przyjmowana, więc akceptujemy ten stan rzeczy.

[Fabian]

Pecu, jestes troche podobny do Breivika...

[zakwas]

Dla przypomnienia - zdjęcie Brylanta:

http://basscity.eu/thread-7-post-283797.html#pid283797

Jak będę w robocie przy światłowodzie, to wrzucę filmik z malowania, ok. 10h całość, rozdzielczość na A4 w 300dpi...

[reav]

gay enough!!









a tak na serio to gratki

[zwinny]

zakwas, uspokój się, gas na ipada robisz mi taki, że zaraz mi bebechy rozerwie ...

[zakwas]

zakwas, uspokój się, gas na ipada robisz mi taki, że zaraz mi bebechy rozerwie ...

Lol, nope!