Maczos Bass Shop - problemy z naprawą gwarancyjną / reakcja Maczosa

[maczos]

joł... 3cina pis and kalm. Wnerwił się miał rację- też bym się wnerwił. Mam nadzieję, że szybko uporamy się z całym tematem i będzie po sprawie

[obserwacja]

Panie Tomku ja nie wymagam od pana samokrytyki jak chiński urzędnik tłumaczący się przed plenum partyjnym zboczenie z głównej ścieżki partyjnej ale.....
komentarze na allegro można by było częściej wystawiać osobom które u pana kupiły

[Burning]

obserwacja,
gdy pracowałem w sklepie internetowym to "oddawanie" komentarzy robiłem raz na kilka miechów, gdy akurat o dziwo był luźniejszy dzień i miałem czas na kawę.. a i tak wszystkie wyglądały "wszystko ok, polecam". Handel to nie rurki z kremem i o takie rzeczy mają niestety bardzo niski priorytet.

[3cina]

Mam nadzieję, że szybko uporamy się z całym tematem i będzie po sprawie

Oby! mam nadzieję że wtedy pyetya naprostuje swoją historię.

[OMSON]

Ja uważam, że w momencie jak maczos i pyetya dogadali się na łamach forum, reszta powinna przestać dolewać oliwy do ognia głupkowatymi komentami. Tak by było w porządku i po koleżeńsku. Bo czemu to ma służyć w tym momencie, poza chęcią uzewnętrznienia własnych stanów emocjonalnych (i skąd przeświadczenie, o ich wielkim znaczeniu dla pozostałych)? Moderator powinien zamknąć temat.

[3cina]

Omson a forum nie jest publiczne? Jeżeli ktoś dogaduje się w taki sposób to chyba mogę wyrazić MOJĄ opinię na ten temat.

[macius]

Omson, Ty specjalnie z tym machosem?

[OMSON]

Omson a forum nie jest publiczne? Jeżeli ktoś dogaduje się w taki sposób to chyba mogę wyrazić MOJĄ opinię na ten temat.

Jasne - skoro nie możesz się powstrzymać... Myślę, że zawarłem sedno wyżej.

---

Omson, Ty specjalnie z tym machosem?

A możesz rozwinąć?

Edit: Ok załapałem.

[Buger]

Dodam coś od siebie:

1. Kolega pyetya miał pełne prawo się wqurwić. Też bym się zdenerwował i czuł niemoc, jak chyba każdy z nas. Maczos nie odpisywał ma maile (nie wnikam w powody), to spróbował innej drogi, taką jaką uznał za słuszną.

2. Kolega Maczos, pomimo zaistniałej sytuacji też zachował się w porządku. Nie spierdolił do jakiejś nory zasłaniając się wymyślonymi argumentami, tylko wziął wszystko na klatę i kaja się za całe zajście.

3. Kolega 3cina nie powinien się wpierdalać, bijąc tylko pianę, kiedy sprawa ma się ku finałowi.


Pozdrawiam wszystkich trzech

[3cina]

[Mateusz]

Proponuje skasowac temat bo źle to wygląda.

ja od maczosa pare razy kupilem i bylo git, dobra firma sama sie obroni, ale temat o taniej nazwie na wierzchu na forum to średnia opcja.

[VOLCIK]

Wydaje mi się, że po to właśnie powstał osobny temat (a nie wpis do "niegodnych polecenia..."), żeby sprawę wyjaśnić po czym wywalić temat, a nie od razu wystawiać negatywną opinie w ww. temacie. Nie dziwię się, że pyetya napisał na forum, skoro nie było innej drogi kontaktu.
Moim zdaniem pasowałoby poczekać do finału sprawy i wtedy decydować czy na wpisie, który zapewne pyetya zamieści jak już sprawa się wyjaśni w 100%, zamknąć temat, czy go całkiem usunąć czy jeszcze coś innego z nim zrobić.

[pyetya]

To może jeszcze ja, jako że kolega 3cina robi ze mnie awanturnika, którym absolutnie nie jestem - co mogą potwierdzić wszyscy, którzy znają mnie osobiście. Np. u Mateusza byłem dwa razy - widział mnie i przeżył, nawet na siebie nie krzyczeliśmy więc chyba nie jest tak źle

1. Miałem dużą trudność, żeby dodzwonić się do Maczosa - próbowałem przez jakiś czas na oba numery, w końcu udało mi sie pogadać 3ciego grudnia. Potem jak się zamierzałem przypomnieć to uznałem, że a) pewnie okres przedmikołajowy, więc lepiej wysłać mail b) sam nie mam czasu próbować się dodzwonić (sporo zawartość roboty w robocie).

2. To, że może być coś nie tak ze skrzynką też przeszło mi przez myśl, dlatego wysyłałem od pewnego momentu maile na 3 różne adresy.

3. Maczos się odezwał, zareagował jak należy, sprawa jest w trakcie załatwiania i sam miałem zaproponować żeby po jej zakończeniu je opisać po czym a) albo temat wywalić w kosmos b) zmienić mu tytuł na np - sprawa rozwiązania coby potomni zobaczyli, jak Maczos załatwia sprawy problematyczne. Do uznania administracji osiedla.

Z mojej strony póki co EOT.

pozdr

P

[Misio]

Tylko Bóg może was oceniać.

[BObas]

Omson, Ty specjalnie z tym machosem?

A możesz rozwinąć?

Edit: Ok załapałem.

Kiedyś rozmawiam z kolesiem, bo spodobała mi się jego kurtka z Warwicka:

- hej, skąd masz taką fajną kurtkę?
- od mojego kolegi Mahosa

Zatkało mnie